wtorek, 16 lipca 2013

Prolog

Ciemność. Burzowe chmury grzmiały co chwilę, złowieszczo, zagłuszając kwilenie małej dziewczynki. Leżała ona zawinięta w czarno - zielony kocyk, z małą kopertą przyczepioną do boku, przed bramą sierocińca Wool's, w Londynie. Była spokojna, nie bała się niczego, a mogła mieć najwyżej 3 miesiące. Duże, czekoladowe oczy spoglądały na świat z ciekawością, a na główce mierzwiły się krótkie, ciemnobrązowe, prawie czarne, włoski. Miała bardzo bladą cerę, co tylko podkreślało ciemne włosy i oczy, lecz mimo tego miała swój czar. Nagle błysnęło, grzmotnęło i z nieba lunął deszcz. Wszyscy na ulicach uciekali, by się schronić ale mała dziewczyna mogła tylko leżeć na ziemi. Gdy tylko poczuła zimno kropli zaczęła przeraźliwie płakać, dzięki czemu usłyszały ją pracownice sierocińca. Szybko wybiegły przed budynek i ze zdziwieniem, ale i żalem podniosły ciemne zawiniątko. Takie coś zdarzało się tu bardzo często, ludzie byli okrutni... Młoda, jasnowłosa kobieta - Mary Lineol wniosła dziewczynkę do ponurego sierocińca i skierowała się do salonu, gdzie wraz z innymi kobietami, przyjrzała się dziewczynce. Od razu w oczy rzuciła się jej kremowa koperta, i list napisany zielonym atramentem.

"Jej matka umarła przy porodzie. Ja nie mogę się nią zająć. Nazywa się Hermiona. Jej nazwisko to zagadka. Dajcie jej to."

Zdezorientowane popatrzyły po sobie, po czym złożyły list i schowały znów do kocyka.
- Nie mamy jej gdzie umieścić. - powiedziała cicho starsza opiekunka.
- Mamy. Jest taki mały pokój na poddaszu. Od dawna wolny. - odezwała się niepewnie jedna z młodszych, czym przyciągnęła uwagę innych.
- Ale pani Cole zabroniła tak kogokolwiek umieszczać! - krzyknęła jasnowłosa.
- Nie mamy wyboru warknęła dyrektor ośrodka po czym odeszła do swojego biura.
Kobiety spojrzały na siebie niepewnie, a Mary z ciężkim sercem zaniosła dziewczynkę do małego, mrocznego pokoju, który mimo wszystko lśnił czystością. Położyła małą w łóżeczku, a list, na stole przy oknie i wyszła, zamykając za sobą drzwi. Jeszcze nie wiedziała, że historia lubi się powtarzać...

_______________________________________________________________________________

Chyba prolog mam za sobą. Jak zwykle jest mało interesujący i taki... Nijaki. Obiecuję jednak, że kolejne rozdziały będą ciut bardziej interesujące, a przynajmniej taką mam nadzieję. Liczę, że pozostawicie po sobie jakiś ślad, bym wiedziała czy ktoś to w ogóle czyta.

Całuski
Kath<3

9 komentarzy:

  1. Ja czytam !! I oczywiście komentuje pierwsza... Mimo iż czytałam to już wcześniej to teraz gdy to znów przeczytałam zaciekawiło mnie jeszcze bardziej :D I to nie jest nijakie - to jest prolog, a on musi być krótki i tylko z kilkoma małymi informacjami by zachęcić do czytania i mnie tak zachęcił i chcę więcej bo jestem ciekawa co tam ta twoja zwariowana główka wymyśliła :)
    Pozdrawiam i całuje - Twoja uparta Zuz :)
    XoXoXo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochanie :) I uparta jak diabli ;)
      Twoja Kath <3

      Usuń
  2. Interesujące... I tajemnicze. Tak, tajemnicze to odpowiednie określenie. Nie mogę się doczekać co też ponownie wymyślisz. Będę wpadać i komentować w miarę możliwości i chęci, ale przysięgam, że przeczytam KAŻDY rozdział! :D Z niecierpliwością czekam na 1 rozdział!

    PS. Usuń te głupie obrazki przy dodawaniu komentarza, bo to jest naprawdę denerwujące. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie jest super i możesz być pewna, że będę śledzić dalszy przebieg tej historii ♥
    http://dramiona-la-fin-de-la-vie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny. Zawsze czytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tajemnicze i intrygujące, jestem bardzo ciekawa dalszej części, oraz tego jak potoczą sie losy hermiony końcówka historia lubi się powtarzac wydaje mi sie że mam to jakiś związek z Tomem riddlem gdyż on też był w tym sierocińcu
    pozdrawiam Charlotte

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Nie spodziewałam się czegoś takiego. Brzmi mrocznie i intrygująco. Atmosfera skojarzyła mi się nieco z Sweeney Todd: Demoniczny Golibroda z Fleet Street! A to jak najbardziej pozytywne skojarzenie, ponieważ to jeden z moich ulubionych filmów. Swoją drogą, nie wiem dlaczego akurat takie skojarzenie. Niecierpliwie czekam na kolejny rozdział :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja czytam :D
    Rewelacyjny i bardzo zaciekawiający prolog :)
    Ta mroczna atmosfera podsyca ciekawość :)
    Czekam na pierwszy rozdział <3
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam cię!
    Zależy Ci na wyjątkowym wyglądzie twojego bloga? Chcesz mieć idealnie pasujący szablon? Interesujesz się grafiką? Zapraszam do The Spiral Graphic, szabloniarni w której tworzymy z pasją i wkładamy serca w nasze prace. Wpadnij, nie pożałujesz.
    (nabór na Spiral został otwarty, jeśli robisz grafikę, zgłoś się)
    Pozdrawiam, Ada Howard [www.the-spiral-graphic.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń